Ewa prosi o wsparcie w leczeniu zaawansowanego raka piersi
Ewa Markowicz, Lębork,
numer zbiórki: 110939
Dziennik
chciałabym Wam z całego serca podziękować za udzielone mi wsparcie finansowe w postaci 1% podatku oraz za wsparcie duchowe. Na dzień dzisiejszy wyniki są dobre. Co trzy tygodnie (czasami częściej jeśli robię zlecone badania tzn.rezonans głowy, tomograf klatki piersiowej, usg brzucha, dołów pachowych i piersi) jeżdżę do Bydgoszczy po chemię. Skutki uboczne pobierania chemii od roku są odczuwalne - między innymi bóle nóg i rąk. To wszystko jest do zniesienia i dziękuję Bogu za każdy podarowany dzień. Kolejny raz proszę o Waszą pomoc finansową. Środki przeznaczam na dojazdy do Bydgoszczy, badania oraz środki farmakologiczne nierefundowane przez NFZ.
Na dzień dzisiejszy jeżdżę do Bydgoszczy co trzy tygodnie po chemię.
Opis zbiórki
Mam na imię Ewa i mam 58 lat.
W listopadzie 2017 roku wykryto u mnie złośliwego raka piersi z przerzutami do węzłów chłonnych. Poddałam się chemioterapii. Podawano mi herceptynę, a w czerwcu miałam operację i później radioterapię. We wrześniu stwierdzono przerzut do mózgu i rozpoczęto kolejną radioterapię. Przerwano wtedy podawanie herceptyny, choć po konsultacji z profesorami należałoby ją przywrócić. W Polsce nie ma takiej możliwości.
Obecnie jestem leczona paliatywnie (biorę kapecytabinę w skojarzeniu z lapatinibem). Chciałabym wykonać badania w Berlinie (w Polsce nie ma takiej możliwości) na chemio wrażliwość. Środki wykorzystam też na konsultacje medyczne.
Za każde nawet najmniejsze wsparcie będę ogromnie wdzięczna. Dziękując w imieniu swoim i mojej rodziny.
Darowizny na rzecz leczenia Ewy można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, kliknij powyżej na czerwony przycisk "Wspomóż".
Słowa wsparcia








Darczyńcy



