Pokonać raka płuc - zbiórka na leczenie [ZAKOŃCZONA]

Robert Januszewski, Warszawa,
numer zbiórki: 112023

slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1

Dziennik

2025.05.14

Dzień dobry,

 

mija już rok od chwili, kiedy dowiedziałem się o przerzutach. Od tego czasu leczę się nowoczesnym lekiem antynowotworowym. Lek zatrzymał rozwój choroby, a w ostatnim badaniu obrazowym niektóre istniejące przerzuty nawet się cofnęły. Nastała zatem stabilizacja, co pozwoliło spojrzeć bardziej optymistycznie na życie. Ostatnie badania naukowe pokazują, że lek potrafi zatrzymać chorobę przez co najmniej kilka lat u większości chorych. Skutki uboczne leczenia, początkowo dolegliwe, minęły, co pozwoliło mi realizować swoje górskie i podróżnicze pasje. Realizuję się również w sporcie - nauczyłem się pływać, bo zawsze było to moim marzeniem.

 

Chcę serdecznie podziękować za wszystkie wpłaty. Na razie nie korzystam ze zgromadzonych środków - lek jest refundowany poprzez ministerialny program lekowy. Środki pozostają odłożone na koncie fundacji Alivia na gorsze czasy. Życzę Wam wszystkiego, co najlepsze!

Opis zbiórki

PL EN

[AKTUALIZACJA 10.05.2024]

 

Wczoraj dowiedziałem się, że mam przerzuty, czyli nie było pozytywnej odpowiedzi na leczenie chemioterapią. Nie załamuję się, bo w takiej sytuacji otrzymam inny lek (z tej samej grupy co poprzedni, czyli terapia celowana) i będzie on już refundowany przez NFZ. Jest to najnowocześniejszym lekiem na moją odmianę raka, został zarejestrowany w Europie zaledwie kilka lat temu i charakteryzuje się wysoką skutecznością działania. W tej sytuacji prowadzenie dalszej zbiórki traci sens. Jestem niezmiernie wdzięczny za wszystkie wpłaty i słowa pokrzepienia. Zebrane środki wykorzystam na:

- leczenie skutków ubocznych chemioterapii / terapii celowanej 

- ewentualną prywatną opiekę paliatywną w terminalnej fazie choroby (oby jeszcze długo nie)

------------------------------------------------------------------------------

 

Cześć, jestem Robert i mam 47 lat. Jestem mężem ukochanej żony Edyty i mam wspaniałego dorastającego syna Kacpra. Jestem aktywny zawodowo. Bardzo lubię chodzić po górach.

 

Niestety pod koniec zeszłego roku usłyszałem druzgocącą diagnozę: rak niedrobnokomórkowy płuca ALK-dodatni. Przeszedłem operację radykalnej resekcji guza i węzłów chłonnych śródpiersia. W tej chwili jestem w trakcie chemioterapii (po 2 cyklu z 4). Nowotwór ALK-dodatni jest bardzo złośliwy. Pomimo leczenia uzupełniającego chemioterapią istnieje 60% ryzyka przerzutów do mózgu.

 

Nadzieją na powstrzymanie nowotworu jest terapia celowana, która niestety w moim wskazaniu (gdy nie ma jeszcze stwierdzonych przerzutów), nie jest refundowana przez NFZ. Zastosowanie tego leku znacząco ogranicza ryzyko przerzutów. Miesięczny koszt terapii to 26000 zł. Terapia trwa dwa lata i powinna się rozpocząć zaraz po zakończeniu chemioterapii.

 

Dziękuję każdemu darczyńcy, który poświęcił chwilę swojego czasu i wsparł tę zbiórkę. Bardzo chciałbym wrócić do swojej pasji wędrówek górskich. Liczę, że po zakończeniu leczenia będzie to możliwe.

Hi, my name is Robert. I am 47. I live with my beloved wife Edyta and my adolescent son Kacper. I am professionally active. Hiking is my greatest passion.

 

In 2023 I heard devastating news: ALK-positive non-small cell lung cancer. I uderwent a surgery (tumor and neighbouring lymph nodes radical resection). Now I am in the middle of chemotherapy. Despite the treatment, there is 60% risk of cancer metastasis to other organs  (mostly the brain).

 

My only hope is targeted therapy with Alectinib, which significantly reduces risk of cancer progression. In my situation of not having metastasis, the therapy is not reimbursable by the public healthcare system. Its costs amount to 6000 euro monthly. The therapy with Alectinib should last 2 years and ought to be started immediately after chemotherapy. I cannot afford paying such a big sum of money.

 

Thank you very much to all who decided to donate. I have a dream of coming back to my hiking hobby which, I hope, will be possible after treatment.

Słowa wsparcia

donor2
Magdalena
rok temu
Nie poddawaj się! Trzymam za Ciebie kciuki. ❤ 120
donor2
Właściciel zbiórki
Dzięki Magdalena!

donor2
Aga U
rok temu
Trzymaj się Robercie i wracaj do zdrowia ❤ 30
donor2
Właściciel zbiórki
Dzięki Aga za życzenia i wsparcie!

donor2
Pirita Frigren
rok temu
Wishing you love and courage. 18
donor2
Właściciel zbiórki
Thank You Pirita for your support and wishes!

donor2
Leszek
rok temu
3-maj się chłopie i wracaj prędziutko bo nie mam do kogo dzwonić z pytaniami :) Będzie dobrze: mój ojciec miał raka płuc - zmarł "na starość" w wieku 83 lat 13
donor2
Właściciel zbiórki
Leszek, dzięki za te pokrzepiające słowa. Też nie mogę się doczekać powrotu i naszych rozmów!

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
10 miesięcy temu
29,10 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
10 miesięcy temu
377,00 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
10 miesięcy temu
6,60 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
10 miesięcy temu
128,20 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   113 175.81 zł

Podopieczny jeszcze nie wypłacił środków ze zbiórki.

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.