Sławka potrzebuje pieniędzy na lek, który może uratować jej życie

Sławomira Pertkiewicz, Sieradz,
numer zbiórki: 110288

slide1

Dziennik

2019.12.19
Obecnie jestem na lekach przeciwbólowych, guzy nadal są, ale nie rosną. Leczenie w ramach programu zakończyło się i czekam co dalej. Jeżdżę na wizyty kontrolne i nadal potrzebuję środków na dojazdy, badania oraz leki.
Wszystkim Darczyńcom dziękuję za wpłaty i życzę spokojnych zdrowych Świąt!

Opis zbiórki

PL

Cześć, mam na imię Sławka.

Moja choroba zaczęła się w 2010 r. Początkowo zdiagnozowano u mnie torbiel lewej nerki. W 2014 r. okazało się, że wymagam natychmiastowej operacji, gdyż owa torbiel okazała się być guzem. Był to nowotwór złośliwy BRODAWCZAK.

Po operacji lekarz prowadzący zapewniał mnie, że wszystko poszło zgodnie z planem, bez żadnych komplikacji. Jednak nie było tak pięknie jak mi mówiono. 

Ból, który odczuwałam, nie ustępował, nie malał, wręcz przeciwnie. Co gorsza, jedyne co słabło to działanie leków przeciwbólowych. Na wizytach kontrolnych lekarz twierdził, iż ból po tak poważnej operacji jest objawem jak najbardziej normalnym. Boleści niszczyły moje życie, odcinały mnie od normalnego codziennego życia, od moich bliskich. Lecz dzięki nim oraz przyjaciołom zaczęłam odzyskiwać nadzieję na powrót do zdrowia. Dają mi siłę do działania. Szukali i jeździli ze mną od lekarza do lekarza, od szpitala do szpitala. 

I tak trafiłam do Wojskowego Instytutu w Warszawie MON, gdzie zespół lekarzy zdiagnozował nawrót choroby. Guza zlokalizowano w bliźnie po wycięciu nerki. Po raz drugi przeszłam operację w 2016 r. Niestety nie udało się usunąć wszystkich zmian, przerzut był zbyt rozległy. Dalsze leczenie jest koniecznością, a czas gra na moją niekorzyść.

Moje skomplikowane leczenie prowadzi profesor Cezary Szczylik, jest to niesamowity człowiek (niech Bóg ma go w swojej opiece). W czerwcu 2017 r. po szczegółowym przeanalizowaniu wszystkich wyników profesor ze względu na dużą regresję nowotworu wdrożył u mnie leczenie kliniczne. 

Aktualnie jestem po pierwszej dawce leku - chemii... a co będzie... co wyniknie dalej? Zobaczymy.  
Wiem, że leczenie nie gwarantuje wyleczenia, ale nie ma tej bezradności i czekania z założonymi rękoma na koniec. Mimo wszelkich trudności nie tracę nadziei, bo to ona jest źródłem mojej siły. Leczę się również w Poradni Paliatywnej, która pomaga mi opanować ból, by żyć w miarę moich możliwości normalnie. Proszę Was o każdą pomoc finansową, by ułatwić mi tę ciężką walkę.

Z całego serca bardzo serdecznie dziękuję!!!

Słowa wsparcia

donor2
Teresa FFF
7 lat temu
Głowa do góry!!!! 538
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuje.... ludzie tacy ja wy dają nadzieje i siłe

donor2
wiesława chruścielska
7 lat temu
Jestem z Tobą 514
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuje z całego serca ...walcze nie poddam sie do póki jest ze mną rodzina przyjaciel ludzie dobrego serca a nadzieja dodaje sił

donor2
Agnieszka Nowak
7 lat temu
Będzie dobrze :* 474
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję z całego serca

donor2
Darczyńca Anonimowy
6 lat temu
Trzymaj się Sławka,mam nadzieję że uda się ci pokonać chorobę 431
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuje wierzę w to całym sercem. Zycze dużo zdrowia bo ono jest najcenniejsze!

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 lata temu
75,10 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 lata temu
41,80 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 lata temu
100,00 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
4 lata temu
83,20 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   115.71 zł
2021.01.24
Wypłata: 300,00 zł, kategoria wydatków: konsultacje medyczne
2019.11.12
Wypłata: 352,85 zł, kategoria wydatków: transport
2019.01.21
Wypłata: 200,02 zł, kategoria wydatków: transport
Zobacz więcej

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.