Na leczenie w prywatnej klinice
Renata Bilon, Szamotuły,
numer zbiórki: 110154
Opis zbiórki
Mam na imię Renata.
Stwierdzono u mnie przerzut nowotworu złośliwego. Przeprowadzono szereg badań, które niestety nie wskazały miejsca wyjścia nowotworu.
Nasza służba zdrowia nie dała mi nadziei na wyzdrowienie. Zaproponowano mi leczenie paliatywne, a przewidywany czas życia miał wynosić 3 miesiące. Szukając pomocy rozpoczęłam leczenie w prywatnej klinice, bo tylko tam dają mi szansę, a leczenie zaczęło przynosić efekty. Wymaga ono wiele wysiłku ale warto zyskać więcej czasu.
Mam wspaniałego, ukochanego synka, który ma 10 lat. To właśnie dla niego chcę walczyć o każdy dzień swojego życia. To właśnie dla niego muszę żyć jak najdłużej. Wiem, jak bardzo jestem mu potrzebna.
Wszystkie wydatki muszę finansować sama. Żaden z zabiegów, badań ani przepisanych leków nie są refundowane przez Fundusz Zdrowia. Nie jest tajemnicą, że koszty leczenia są bardzo wysokie, miesięcznie to nie setki, ale tysiące złotych.
Słowa wsparcia