Zbiórka na nowoczesne metody leczenia
Paulina Krasnopolska, Warszawa,
numer zbiórki: 111502
Publikacje o Podopiecznym
businessinsider.com.pl | Publikacja z 2022.10.19
Kilka dni temu Paulina Krasnopolska, założycielka Fundacji Portus Vitae, poinformowała, że na jej konto w Fundacji Alivia, która wspiera ją w leczeniu, wpłynęły środki z 1 proc....
Dziennik
nie umiem wyrazić słowami mojej wdzięczności i mojego szczęścia. Cała kwota na pierwszy etap leczenia została zebrana w 6 dni. Jesteście hojni, wspaniali i wyjątkowi. A co najważniejsze, dziś otrzymałam potwierdzenie z prywatnego szpitala onkologicznego, że mogę rozpocząć immunoterapię zaraz po 8. chemii, czyli już w marcu! Moje leczenie może potrwać jeszcze rok, dwa lata czy pięć lat, ale jest nadzieja.
Dziękuję za pomoc.
Dobro wróciło z niebywałą siłą. No i okazało się, że "the Force has always been with me".
Dear Friends,
I cannot express my gratitude and my happiness. The whole amount for the first part of the immunotherapy treatment has been collected in 6 days. You are generous, wonderful and unique kind of people.
And most importantly, today I received confirmation from a private oncology hospital that I can start immunotherapy right after the 8th chemo that is already in March!
My treatment may take another year, two or five years, but there is hope.
Thank you for your help. May the Force be with you.
It is now obvious that The Force has always been with me, because YOU are my Force.
Many thanks,
Paulina
Opis zbiórki
Mam 48 lat, dwoje wspaniałych dzieci - Antka (15 lat) i Melę (13 lat), męża, psa Trampka i niestety złośliwy, bardzo rzadki rodzaj raka - mięsakoraka szyjki macicy. Pierwszy raz byłam operowana w listopadzie 2020 roku. Grudzień, styczeń, luty 2021 - radioterapia i brachyterapia. Wszyscy dawali mi nadzieję, że rak nie powróci, operacja się udała, nie było przerzutów do węzłów chłonnych.
Niestety rak powrócił bardzo szybko. Tomografia z lipca 2021 wykazała przerzuty do płuc. We wrześniu kolejna operacja, od października chemia.
Mięsakoraka charakteryzuje bardzo agresywny przebieg. Jest to nowotwór o charakterze mieszanym, zbudowany ze złośliwych komponentów: nabłonkowego i mezenchymalnego.
Chciałabym po zakończeniu chemii rozpocząć immunoterapię, która w przypadku mojego raka daje nadzieję na przeżycie. Niestety nie dostałam się do programu lekowego, który jest refundowany. W związku z tym będę szukać terapii płatnych w Polsce lub za granicą. Przykładowo jedna ampułka leku, który działa na mojego raka to 16 800 zł.
Uwielbiam śmiać się i gotować, podróżować, chodzić na długie spacery, być z moją rodziną i przyjaciółmi. Kocham życie i codziennie dziękuję za wszystko, co mam. Chciałabym patrzeć, jak dorastają moje dzieci i przeżyć jeszcze mnóstwo cudownych chwil. Wierzę, że dobro zawsze wraca.
Słowa wsparcia