Walka z nowotworem szyi

Patrycja Paszylk, Turze,
numer zbiórki: 110535

slide1

Dziennik

2020.02.21
Kochani, od jakiegoś czas przyjmuję nowy lek, sorafenib i jak na razie guz się zmniejszył. Niedługo czeka mnie kolejny rezonans, który pokaże, czy efekt się utrzymał. Dziękuję Wam za pomoc i proszę, bądźcie ze mną dalej. Wydatki niestety nie maleją, ale jest o co walczyć!
2018.12.20
6.12.2018 r. podjęłam się próby usunięcia guza w klinice otolaryngologii w Warszawie. Nie udało się jednak w całości zlikwidować guza i część została w szyi. Po konsultacji z onkologiem podjęliśmy decyzję o kontynuacji nierefundowanego imatynibu tylko w większej dawce. Zobaczymy, jaki będzie efekt leczenia, mam nadzieję, że dobry... Proszę Was po raz kolejny o wsparcie na pokrycie kosztów leku, dojazdów i badań.
Patrycja Paszylk
Zobacz więcej

Opis zbiórki

PL

Witam, mam na imię Patrycja, od 2015 r. choruję na nowotwór szyi, charakteryzujący się agresywnym wzrostem i naciekaniem na sąsiednie tkanki. Leczenie wymaga sporo czasu i wysiłku ze względu na częste wznowy miejscowe. Guz w moim przypadku jest nieoperacyjny, ponieważ oplata struktury nerwowe.

Przeżyłam już jeden zabieg próby usunięcia guza, lecz nie udało się. Próbowałam leków oraz chemioterapii, ale niestety bez efektów. Ostatnią z opcji była radioterapia, lecz nie chcę się jej podjać, gdyż wysoka dawka promieniowania uszkodziłaby mój splot barkowy, a w efekcie nie mogłabym ruszać ręką.    

                     
Moim celem jest zebranie pieniędzy na leczenie terapiami nierefundowanymi przez NFZ. Chce zacząć od nierefundowanego leku, którego koszt miesięczny to ok. 600 zł. Niestety nie stać mnie na to leczenie, więc zwracam się o pomoc do Państwa. Czasu jest niewiele, guz rośnie coraz bardziej i daje o sobie znać, a ból jest coraz bardziej dokuczliwy. Nie wiem co mnie czeka, mam tylko nadzieję, że w końcu będzie jakaś pozytywna reakcja na leczenie. Mój 4-letni syn chciałby jeszcze mieć matkę, a ja chcę korzystać z życia i być po prostu zdrowa.

 

Część dalsza mojej historii... Niestety rok leczenia nierefundowanym lekiem nie poskutkował, guz dalej powoli rośnie. Być może spróbujemy jeszcze zwiększyć dawkę leku. Następne opcje leczenia również są strasznie drogie, jeden lek za około 6 000 zł miesięcznie, potem kolejny za 14 000 na 56 dni leczenia itd. aż do skutku. Trzeba próbować wszystkiego po kolei... Nie  pozostaje mi nic innego, jak znów prosić Was o wsparcie finansowe. Kochani, jestem Wam wdzięczna za dotychczasową pomoc, lecz przede mną jeszcze długa droga...

Słowa wsparcia

donor2
Danuta Burczyk
7 lat temu
Marcina Deyna życzy zdrowia. 604

donor2
Darczyńca Anonimowy
7 lat temu
Patrycja, wspieramy Cię! 587

donor2
Darczyńca Anonimowy
7 lat temu
Na zdrowko!!... 570

donor2
Anna Janowska
7 lat temu
Powodzenia w walce z chorobą. 552

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
109,60 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
4,70 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
139,10 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
184,50 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   10 980.23 zł
2024.11.16
Wypłata: 257,81 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne
2024.09.19
Wypłata: 321,97 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne,konsultacje medyczne
2024.09.09
Wypłata: 246,98 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne
Zobacz więcej

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.