Potrzebuję pomocy w walce ze szpiczakiem
Gośka Markiewicz, Łuków,
numer zbiórki: 110942
Dziennik
W ostatnim czasie przeszłam covid, opóźniło to moje leczenie prawie 5 tygodni, wynik testu miałam pozytywny. Choroba szaleje.
Na szczęście byłam szczepiona i już jest po covidzie, zaczynam chemioterapię, w przyszłości czeka mnie kolejny przeszczep.
Trzymajcie kciuki.
I jeszcze raz dziękuję za wsparcie!
Będę walczyć!
Czekam na wizytę w szpitalu, mój stan jest ciężki. Przypominają mi się wszystkie chwile sprzed diagnozy...
Proszę o modlitwę. Mam nadzieję, że dostanę kolejną szansę, aby zatrzymać tę chorobę.
Opis zbiórki
Moi Drodzy, mając 52 lata zachorowałam na szpiczaka.
Ta wiadomość spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Nie miałam czasu na rozpacz, przemyślenia, bo tak mocno zachorowałam, że myślałam tylko o tym, jak szybko muszę stawić czoła chorobie i poddać się leczeniu. Poważna infekcja górnych dróg oddechowych, zmiany kostne i bardzo słabe wyniki doprowadziły do sepsy. Zostałam wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną na ponad miesiąc. W sumie nie dawano mi żadnych szans i kilkakrotnie ściągano mnie na ten świat. Dzięki Bogu, mojej kochanej rodzinie i wspaniałym lekarzom wyszłam z tego. Uczyłam się chodzić, poruszać od nowa. Była ze mnie taka słaba, wychudzona roślinka. Pozostał mi niedowład nogi i połowy ręki. Cały rok jeździłam na chemioterapię albo leżałam w szpitalu. Nie było miesiąca, żebym była w domu.
Moja kochana rodzina, dla której właśnie chcę walczyć i przetrwać to wszystko, pomagała mi bardzo nie tylko psychicznie, ale także fizycznie i finansowo.
Nie prosiłam nikogo do tej pory o pomoc, ale teraz nie dajemy rady finansowo. Leki, dojazdy do szpitala i sprzęty rehabilitacyjne bardzo dużo nas kosztują, dlatego proszę bardzo - pomóżcie mi!
Nie wiem, czy można pogodzić się z takim losem, ale wiem, że jedyne czego teraz pragnę to żyć i być dla moich bliskich, dla rodziny i dla tych, którzy się zawsze modlili. Moje życie nigdy mnie nie oszczędzało, ale może dzięki temu jestem taka silna i zdeterminowana do walki.
Dziękuję za każdą pomoc z całego serca.
Darczyńcy




Słowa wsparcia