Pomóż mi wygrać walkę ze złośliwym rakiem piersi

Magda Jabłońska, Warszawa,
numer zbiórki: 112128

slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1

Opis zbiórki

PL

Witam,

 

nazywam się Magda Jabłońska (zd. Farjaszewska). W listopadzie 2020 roku usłyszałam diagnozę - nowotwór złośliwy piersi z przerzutami do węzłów chłonnych i kości. To były najgorsze słowa, jakie mogłam usłyszeć. W domu czekał na mnie wtedy 4-letni Syn i półroczna Córeczka. To dla nich musiałam podjąć walkę. I od ponad 3,5 roku się nie poddaję. Przeszłam chemioterapię, mastektomię z limfadenoktomią, radioterapię. Rozpoczęłam immunoterapię, która była terapią celowaną w kierunku mojego bardzo złośliwego Her 2+++ raka piersi. Obecnie też zmagam się ze skutkami ubocznymi chemioterapii i radioterapii - walczę z podostrą inwazyjną aspergilozą płuc i astmą oskrzelową. W styczniu 2024 roku okazało się, że pojawiły się nacieki na płucach, które okazały się przerzutami. Po 3,5 roku względnego spokoju okazało się, że znowu świat mi się zawalił. W maju 2024 roku rozpoczęłam kolejną chemioterapię. Niestety po 4 cyklach i kontrolnej tomografii komputerowej okazało się, że mam kolejny przerzut - tym razem na wątrobie. Mój onkolog podjął decyzję o zmianie chemioterapii i 4 września rozpoczęłam swoją trzecią w życiu chemię. Niestety chemioterapia, która miała być „Mercedesem” wśród chemii nie dała żadnych rezultatów i choroba zaczęła się pogłębiać, co zostało potwierdzone w listopadzie 2024 roku. Mój onkolog zawiesił leczenie. W grudniu 2024 roku lekarz podjął decyzję o pobraniu wycinków do badania histopatologicznego z wątroby – okazało się, że chemioterapia, którą brałam prawie cały rok, nie miała prawa zadziałać, gdyż mój nowotwór z Her 2 +++ ewoluował przez 4 lata na Her 2 ---. Mój onkolog podjął decyzję, iż 31 grudnia 2024 roku rozpoczynam kolejną walkę – tym razem dostaję tzw. „diabła”, czyli czerwoną chemię. Obecnie jestem po trzech kursach, a przede mną jeszcze co najmniej 20. Mam dla kogo żyć, bo mój prawie 9-letni Syn i prawie 5-letnia Córka potrzebują mnie - Mamy, dlatego też muszę podjąć tę rękawicę jeszcze raz.

 

Zbiórka ta pomoże mi wykupić leki, a także pokryć koszty badań i wizyt lekarskich, na które muszę jeździć kilkaset kilometrów. Wiem, że mam dla kogo żyć i że dzieci bardzo potrzebują mamy. Ponadto obecnie zmagam się z ogromnymi problemami z oddychaniem, ponieważ zaostrzyła mi się astma, co wiąże się z pobytami w szpitalach.

 

Z góry bardzo dziękuję za okazaną pomoc.

 

 

Słowa wsparcia

donor2
Elżbieta
3 miesiące temu
Bądź silna, nie poddawaj się. 53

donor2
Darczyńca Anonimowy
2 miesiące temu
Z Bogiem ♥️ 36

donor2
Darczyńca Anonimowy
2 miesiące temu
❤️ 35

donor2
Strażak
2 miesiące temu
Mt 12,15. „A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich.” Bóg ma was w swojej opiece 34

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
wczoraj
100,00 zł
Walcz!🙌 1

donor2
Karolina Kusznier
2 dni temu
50,00 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 dni temu
10,00 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 dni temu
100,00 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   1 591.84 zł
2025.02.03
Wypłata: 537,25 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne
2025.01.10
Wypłata: 1 511,41 zł, kategoria wydatków: konsultacje medyczne,środki farmakologiczne

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.