Rehabilitacja, leczenie, konsultacje, leki
Krzysztof Kempski, Ostrzeszow,
numer zbiórki: 111595
Opis zbiórki
Cześć,
przez ostatni rok dużo się działo od ostatniej operacji, gdzie miałem paraliż prawostronny i myślałem, że to już koniec.
Dziękuję za każdą oddaną złotówkę, dzięki której mogłem rehabilitować się i wyjechać na turnus rehabilitacyjny 2-tygodniowy do Wrocławia. Potrzebuję dalej wsparcia na rehabilitację nogi i szczególnie ręki oraz, jak Bóg da, kolejnych turnusów rehabilitacyjnych. Dzięki Waszemu wsparciu mogę ustać na nogach, robić kroki, o których marzyłem rok temu. Na chwilę obecną przejdę dystans 80 m i wskakuję na wózek, który jest jeszcze częścią mojego życia. Mam nadzieję, że dzięki Wam i rehabilitacji już niedługo nie będę go potrzebować. Z góry dziękuję.
Bóg zapłać,
Krzysztof
---
Hej Wam,
jestem po 3 operacji guza mózgu, niestety powstała u mnie afazja mowy i niedowład prawej strony góry i dołu, dlatego proszę Was o wsparcie. Rehabilitacja pozwoli mi wrócić do sprawności i jakoś funkcjonować w większym stopniu samodzielnie. Rehabilitacja jest PILNA. Liczę na Waszą pomoc.
---
Nazywam się Krzysztof, mam 35 lat. Pod koniec 2015 r. stwierdzono u mnie guza mózgu, którego wycięto w lipcu 2016. To było niczym uderzenie pioruna z nieba - glejak 2 stopnia. Kolejną operację przeszedłem pół roku później. Moje życie zaczęło się układać: kochana żona, narodziny synka i buch... wszystko się zepsuło, delikatnie mówiąc. W lipcu 2019 wznowa guza, przeszedłem radioterapię, w 2020 zacząłem chemioterapię. Przez rok było wszystko dobrze, guz się zatrzymał. Sierpień 2021 - kolejny cios od życia. Kolejny guz w głowie w innym miejscu.
Zmagam się z atakami padaczkowymi, niedowładami prawej strony, szczególnie rąk, do tego mam silne bóle głowy, które utrudniają normalne funkcjonowanie. Proszę Was o pomoc, bo chcę żyć. Chcę szukać wsparcia tu i tam, ale bez Waszej pomocy nie dam rady. Zażywam codziennie leki, witaminy i minerały, dojeżdżam do lekarzy poza miejscem zamieszkania, co daje mi w kość. Nie chcę się poddać, będę walczyć! Moja żona mnie potrzebuje. Chcę patrzeć, jak nasz syn rośnie, uśmiecha się i co najważniejsze cieszyć się każdą chwilą z nimi. Szukam nowych metod leczenia, na przykład immunoterapia w Niemczech lub NanoTherm w Lublinie, które wiążą się z wysokimi kosztami.
Z góry dziękuję za każdy grosz, za okazanie Waszego wsparcia i szanse na normalne życie.
Krzysztof
Słowa wsparcia