Dziękuję za wszystkie wpłaty! Na tę chwilę zawieszam zbiórkę.
Klaudia Rother, Świętochowice,
numer zbiórki: 110277
Opis zbiórki
Witam kochani,
jestem Klaudia, mam 32 lata, męża oraz dwójkę kochanych dzieci, dla których bardzo chcę żyć.
W zeszłym roku moje życie zmieniło się całkowicie. Był środek lata, a ja zaczęłam coraz gorzej się czuć. Miałam stany podgorączkowe, ciągle było mi słabo. Poszłam do lekarza i zrobiłam badania. Okazało się, że mam ogromnego guza w brzuchu. Z dnia na dzień trafiłam do szpitala. Operacja wykazała raka jajnika - złośliwy potworniak niedojrzały. Wycięli mi ogromny guz, narząd rodny wraz z przydatkami oraz przerzuty w jelicie i wyrostek robaczkowy. Operacja była długa, ale wszystko skończyło się pomyślnie. Zostały guzy na otrzewnej, których się nie operuje. Sześć tygodni po operacji trafiłam do Gliwic, tam rozpoczęłam chemioterapię. Niestety po pierwszym kontrolnym badaniu Tomografii Komputerowej okazało się, że chemia nie podziałała, są liczne przerzuty do wątroby, których nikt mi nie zoperuje. Lekarze zdecydowali o innej chemii, lecz ja czuję się coraz gorzej.
Guzy rozrastają się w szybkim tempie. Kolejna chemia nie chce cofnąć choroby.
PROSZĘ KOCHANI, każda złotówka jest dla mnie bardzo ważna. Chciałabym jeszcze pożyć, odchować dzieci. Może jest leczenie innymi metodami, lecz nie stać mnie na nie.
Darczyńcy
Wypłaty
Podopieczny jeszcze nie wypłacił środków ze zbiórki.
Słowa wsparcia
Chcesz dodać otuchy w walce Podopiecznego? Przekaż darowiznę i dopisz kilka słów wsparcia!