Pomóż mi wygrać!
Katarzyna Jańczak, Mińsk Mazowiecki,
numer zbiórki: 111661
Dziennik
Dzień dobry,
znowu takie zaniedbanie :(
Skończyłam kapecytabinę, zespół ręka stopa męczy mnie do teraz. Z końcem marca wróciłam do pracy, nie jest lekko, ale daję radę.
Od czerwca udało mi się otrzymać w ramach rozszerzonego dostępu lek Olaparib, który najprościej mówiąc, ma zapobiegać przerzutom. Niestety lek mnie nie oszczędza, pojawiła się neuropatia i duża toksyczność. Miałam 3 tygodnie przerwy na poprawę morfologii i teraz podejście drugie, nie wiem, jak wytrwam rok.
Poza tym ciągła, regularna rehabilitacja.
Czuje się w miarę dobrze, ale jestem już tym wszystkim bardzo zmęczona.
Trzymajcie kciuki!
Trochę zaniedbałam dziennik i nadszedł czas na nadrobienie zaległości.
Kolejne chemie coraz bardziej się przeciągały, organizm nie współpracował, wyniki były kiepskie. Udało mi się przyjąć 4 "czerwone" I 10 z planowych 12 "białych". Dwie ostatnie zostały przerwane, i tak ponad 2 miesiące wszystko się przesunęło.
Operacja - ze względu na mutację BRCA 1 miałam podwójną mastektomię z rekonstrukcją oraz usunięcie węzła wartowniczego. Operacja się udała, niestety wynik histopatologiczny nie był dla mnie łaskawy. Chemia sobie nie poradziła. Węzły nadal zajęte, więc decyzja o docince i usunięciu wszystkich węzłów. Drugą operację zniosłam zdecydowanie gorzej niż pierwszą. Dreny, kontrole, rehabilitacja...
Kolejny etap - chemia uzupełniająca i radioterapia.
Radioterapia - 25 lamp, skóra trochę przypalona, ale dałam radę. Codziennie dojeżdżała, więc przez 5 tygodni pokonałam ponad 3000 km. W wypisie pocieszające zdanie - leczenie z zamiarem wyleczenia.
Chemia uzupełniająca - kapecytabina. Za mną 3 cykle, czekają mnie jeszcze 3. Trzymajcie kciuki, bo zespół ręka-stopa daje się we znaki.
Opis zbiórki
Mam na imię Kasia, mam 34 lata.
Rozpoczynam bardzo nierówną walkę z potrójnie ujemnym rakiem piersi.
Zbieram środki na pokrycie kosztów konsultacji, badań, leków, dojazdów i rehabilitacji.
Potrzebuję siły do boju i Twojej pomocy w poniesieniu codziennych kosztów leczenia. Tak, aby za kilka lat nadal być MAMĄ, partnerką, córką, siostrą, pracownikiem, koleżanką!
Słowa wsparcia