Pomoc w sfinansowaniu dalszego leczenia onkologicznego

Karolina Skrzypczak, Kościan,
numer zbiórki: 111833

slide1

Opis zbiórki

PL

Cześć,

 

moi Drodzy, w niedzielę 01.10.2023 trafiłam z wielkim bólem brzucha do szpitala. W poniedziałek miałam nieplanową, ratującą życie operację. W tej sytuacji wiem, że moje leczenie ulegnie zmianie. Na pewno będę potrzebować dodatkowych środków na nowe leki, rehabilitację, badania i konsultacje. Cały czas walczę, nie poddaję się, choć nie mam dużo sił. Proszę, aby kto może, się za mnie pomodlił, a kto może, wsparł mnie tą przysłowiową złotówką.

 

Mam na imię Karolina. Jestem żoną i mamą dwójki wspaniałych chłopców w wieku 3 i 8 lat. Moje życie toczyło się normalnie do marca 2021 roku. Wówczas nagle zachorowałam na raka jelita grubego. W związku z tym, że nie miałam wcześniej żadnych objawów, był to dla mnie, jak i dla całej mojej rodziny ogromny szok. 
Wiele czasu nie minęło, a okazało się, że mam przerzuty na wątrobę. Przeszłam wówczas kolejną operację. Następnie miałam cykl chemioterapii. Kiedy myślałam, że jest już po wszystkim, że jestem zdrowa, to w tomografie komputerowym wyszły przerzuty na otrzewną. W szpitalu, w którym się leczyłam, powiedziano mi, że nie ma już dla mnie ratunku. Usłyszałam wtedy, że pozostaje mi tylko brać chemię do końca życia. Byłam totalnie rozbita. Wyglądałam i czułam się dobrze. Nic mnie przecież nie bolało, a tu taka diagnoza. Po prostu nie mogłam w to uwierzyć...

 

Ani ja, ani mój mąż nie daliśmy za wygraną. Mąż znalazł profesora, który podjął się operacji HIPEC. Po niej miałam wykonane badanie PET, które pokazało, że w powłokach otrzewnej są jeszcze przerzuty. I zamiast chemii uzupełniającej miałam paliatywną. Moje leczenie wyglądało tak, że  dwa razy w miesiącu na trzy dni jeździłam na chemioterapię prawie 300 km w jedną stronę. Ponieważ był to oddział dzienny, dodatkowo musiałam zorganizować sobie zakwaterowanie i wyżywienie. Generowało to duże koszty, nie wspominając o prywatnych wizytach lekarskich. 


Gdy skończyłam chemioterapię, w lutym tego roku miałam wykonaną kolejną operację na otrzewną. Wiem, że w tej chwili czeka mnie ponownie chemioterapia i wiele kosztownych badań, które obciążają budżet rodzinny. Pomimo tego wszystkiego jestem optymistycznie nastawiona do walki z rakiem, ponieważ wiem, że mam dla kogo żyć. Niestety oprócz tego optymizmu i wsparcia najbliższej rodziny potrzebuję pieniędzy. Dlatego bardzo proszę o pomoc, dzięki której będę mogła pokryć koszty mojego dalszego leczenia. Z góry serdecznie dziękuję za każde wsparcie.

Słowa wsparcia

donor2
Weronika Buchwald
rok temu
Trzymam kciuki 🍀🍀🍀 wracaj szybko do zdrowia 🤗 136

donor2
Darczyńca Anonimowy
rok temu
Karolinka! Jestem całym ❤️ z Tobą! Z pomocą wielu dobrych serc uzbieramy tę kwotę 💪 do dzieła! 131

donor2
Ania
rok temu
Trzymamy za Panią kciuki! ❤️ 127

donor2
Jolanta Urbaniak
rok temu
❤️❤️❤️ 120

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Sabina
2 miesiące temu
100,00 zł

donor2
Sabina
3 miesiące temu
200,00 zł

donor2
Roksana Hepner
4 miesiące temu
30,00 zł

donor2
Sabina Cwojdzińska
5 miesięcy temu
200,00 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   4 415.89 zł
2024.07.19
Wypłata: 363,79 zł, kategoria wydatków: transport
2024.06.26
Wypłata: 406,48 zł, kategoria wydatków: transport,badania diagnostyczne
2024.05.23
Wypłata: 400,52 zł, kategoria wydatków: badania diagnostyczne,transport
Zobacz więcej

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.