Wsparcie walki z nowotworem złośliwym piersi z przerzutami do płuc

Justyna Szczypek, Bielsko-Biała,
numer zbiórki: 112159

slide1

Opis zbiórki

PL

Dzień dobry. Mam na imię Justyna, mam 44 lata, a w zasadzie za miesiąc już 45 ;)

W czerwcu b.r. zdiagnozowano u mnie złośliwego raka piersi - typ luminalny B HER2-ujemny oraz wtórny złośliwy nowotwór do miąższu płuc. 

Mam dwóch synów (10 i 14 lat), sama wychowuję dzieci i sama jakoś wszystko ogarniam. Ciężko mi z tą myślą, że znów po 13 latach nawrót choroby zrobił zamieszanie i spustoszenie w moim życiu...

Jestem po 5. chemioterapii paliatywnej, ale zostało mi prawdopodobnie jeszcze 7, zależnie od tego co wykażą badania TK, które będą robione za miesiąc.

 

Nie lubię pisać o sobie, ponieważ ciężko przechodzę leczenie i wiem, że teraz jest bardzo dużo ludzi z tą chorobą i jest mi przykro, że ten rak zaatakował właśnie nas. Kolejki do lekarzy są kilometrowe, a każdy przecież chce żyć, cieszyć się tym życiem, rodziną, spędzać czas razem i wspierać się wzajemnie w tych trudnych dla nas chwilach. Mam nadzieję, że będzie kiedyś lepiej, bo medycyna poszła do przodu.

Myślę, że nikt nie jest przygotowany na diagnozę choroby nowotworowej. Na korytarzach onkologicznych nie widać uśmiechów i kolorowych twarzy, lecz ludzi z nadzieją, walczących, czasem już bez sił, bez włosów w kolorowych chustach czy czapeczkach. Stan psychiczny każdego z nas jest bardzo ważny. Emocje, jakie nam towarzyszą, są odzwierciedleniem naszej duszy, ciała i czasami uśmiech jest tym, czego akurat nam potrzeba. Krótka wymiana zdań z drugą osobą i opowieści kto jaki w danej chwili przechodzi nowotwór, jaką stosuje dietę lub i nie, uśmiech, jakiś żart, by rozładować emocje. Ale to jest tylko na chwilę...

 

Zaczęłam oswajać się z własnymi emocjami i z tą chorobą i na nowo  budować normalność mojego życia z dziećmi. Mam marzenia, plany jak każdy, ale to wszystko, co się dzieje teraz, zakłóciło mi komfort mojego życia. 

Uważam, że zaznajomienie społeczeństwa z tematem choroby nowotworowej jest ważne, bo dzięki temu rak i leczenie onkologiczne nie są tematem tabu. Trzeba o tym mówić, bo im więcej o tym wiemy, tym mniej się tego boimy, czy jesteśmy chorzy, czy zdrowi. Nam chorym to pomaga w tej trudnej sytuacji. Musimy się wszyscy mądrze wspierać!

Słowa wsparcia

donor2
Darczyńca Anonimowy
20 godzin temu
Dużo zdrowia życzę.

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
20 godzin temu
200,00 zł
Dużo zdrowia życzę.

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   200.00 zł

Podopieczny jeszcze nie wypłacił środków ze zbiórki.

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.