Razem z córkami Henryk walczy o swoje życie

Henryk Pasak, Czestochowa,
numer zbiórki: 110352

slide1

Dziennik

2023.10.23

Za przekazany 1,5% na moje konto dla ratowania mojego życia pragnę Wam wszystkim z całego serca podziękować i życzyć wszystkiego, co najlepsze. Dzięki Wam mogę kupić następną dawkę leku i cieszyć się życiem.

 

Henryk Pasak

2022.01.10
Dziękuję za przekazany 1% podatku na moje konto, dzięki Wam mogłem kupić następną dawkę leku i mogę cieszyć się życiem.
Henryk Pasak
Zobacz więcej

Opis zbiórki

PL

Zastanawiam się, co napisać, jak opowiedzieć te 29 lat ciężkiej walki o każdy dzień.

Mój tata miał 43 lata, jak zachorował na raka nerki. Rozpoznanie: Clarocellurales. Wyrok. Miałam wtedy 20 lat, byłam świeżo upieczoną pielęgniarką w ciąży, ledwo po ślubie. Doskonale wiedziałam, co to oznacza. Baliśmy się wszyscy, mama, ja, moja siostra i tata też, pewnie najbardziej z nas, ale tego nie pokazał. Mówił, że się nie da, bo wnuczka w drodze, musi ją zobaczyć i powitać na tym pięknym świecie. Laura jest oczkiem w głowie dziadka, jak zresztą wszystkie wnuki. Dziadek jest najlepszy i rozpieszcza całą piątkę.

Myśleliśmy, że się udało, ale niestety po 5 latach od usunięcia nerki pojawiły się pierwsze przerzuty, drugi wnuk był w drodze.

Żadne leczenie standardowe nie było skuteczne na raka nerki, mimo to poddaliśmy się naświetlaniom, terapii lekiem z grupy cytokin, kolejnym operacjom. W sumie było ich 8, w tym 4 na płucach, nie pomyliłam się pisząc 'poddaliśmy się'. Chory był tata, ale walczyła cała rodzina.

W końcu trafiliśmy do prof. Szczylika do Warszawy do Szpitala przy Ulicy Szaserów. W międzyczasie rodziły się kolejne dzieci, nasz tata jest dumnym dziadkiem czterech wnuczek (Laury, Anastazji, Nadii, Alicji) i jednego wnuka.

Gdy pojawił się kolejny przerzut na płucu, lekarze powiedzieli, że nie będą już operować, musieliśmy szukać innego rozwiązania. Z pomocą przyszedł prof. Szczylik, który włączył tatę do programu testowania leku, wtedy nie wiedzieliśmy jakiego, nie mieliśmy gwarancji, że przyjmuje faktycznie lek, a nie placebo. Wierzyliśmy jednak głęboko. Udało się, tata dostawał lek z grupy inhibitorów kinaz białkowych, bardzo dobrze go tolerował i co najważniejsze, działał na raka. Przerzut na płucach nie powiększał się. Ten cudowny czas trwał 10 lat, to był naprawdę piękny okres. Niestety, w którymś z kolei badaniu TK okazało się, że przerzut rośnie.

Zastosowano inny lek, który prawie uśmiercił mojego tatę, dostał zapaści, prawie wszystkie narządy wewnętrzne przestały funkcjonować, ale i z tego wyszliśmy. Wtedy profesor Szczylik zaproponował powrót do leczenia innym lekiem, również z grupy inhibitorów kinaz białkowych.

I wtedy NFZ wydał wyrok, nie będzie refundował kolejnego leczenia, gdyż poprzedni lek jest ostatnim krokiem w standardzie postępowania leczniczego w złośliwym raku nerki.

Miesięczny koszt leczenia lekiem, który prof. Szczylik zastosował, to 13 000 złotych. Nie mamy takich pieniędzy, już nie mamy. Pół roku finansowaliśmy leczenie we własnym zakresie, ale dłużej nie możemy. Nie chcemy zmarnować tylu lat walki, ciężkiej walki, co najważniejsze - skutecznej, z powodu procedur NFZ i już pustego konta. Dlatego zwróciliśmy się o pomoc do fundacji Alivia, jesteście naszą ostatnią deską ratunku.

Wierzymy gorąco w Wasze wielkie serca, wierzymy że nie jesteśmy sami.

Prosimy, pomóżcie!!! A właściwie błagamy, pomóżcie!!!

p.s. Mój tata nazywa się Henryk Pasak, ma 73 lata i jest najlepszym tatą na świecie.

 

Monika Nowakowska

Słowa wsparcia

donor2
Darczyńca Anonimowy
7 lat temu
Doskonale was rozumiem. Dużo siły do walki życzę. 597
donor2
Właściciel zbiórki
Bardzo dziękuję

donor2
Darczyńca Anonimowy
8 lat temu
Zdrowia! 579
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję bardzo .

donor2
Darczyńca Anonimowy
6 lat temu
Życzę siły w walce! 488

donor2
Darczyńca Anonimowy
6 lat temu
Nie poddawaj się nigdy 452

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
2 496,10 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
69,80 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
151,20 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
498,10 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   1 754.12 zł
2024.10.24
Wypłata: 895,00 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne
2024.10.24
Wypłata: 2 871,00 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne
2024.10.24
Wypłata: 2 871,00 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne
Zobacz więcej

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.