Cel osiągnięty - bardzo dziękuję! Przerzutowy rak piersi - potrzebna pomoc w walce z nowotworem
Ewa Palka, Pawłowice,
numer zbiórki: 112289
Dziennik
Drodzy Darczyńcy,
początkiem września odbyły się kolejne obrazowe badania kontrolne – tomografia komputerowa. Ponieważ wynik był niejednoznaczny, wrzesień upłynął pod znakiem lekkiego stresu, kilku dodatkowych konsultacji u prywatnych specjalistów i oczekiwania na decyzję co dalej. Wiadomości są zarówno dobre, jak i nieco gorsze: przede wszystkim wątroba i płuca są wolne od zmian ogniskowych! Co oznacza, że pierwotne przerzuty wycofały się!
Niestety, równocześnie pojawiły się nowe ogniska w węzłach chłonnych, co ostatecznie zostało uznane za progresję choroby. Skutkuje to zmianą linii leczenia na chemię czerwoną oraz zaprzestaniem podawania immunoterapii. Kolejne badanie kontrolne jest zaplanowane na koniec grudnia/początek stycznia, wtedy dowiemy się, jak radzi sobie nowa linia leczenia.
W tym miejscu chciałabym raz jeszcze bardzo podziękować za całe okazane wsparcie – nie tylko to finansowe!
Zebrane do tej pory środki wystarczą na pokrycie kosztów związanych z dojazdami, terapiami wspomagającymi (jak hipertermia), prywatnymi konsultacjami u specjalistów oraz suplementacją. Dlatego też na chwilę obecną zawieszam zbiórkę, czując równocześnie ogromną wdzięczność za każdą wpłaconą złotówkę i każde przekazane 1,5%. ❤️
Trzymajcie za mnie kciuki!
Moi drodzy,
Po raz kolejny z całego serca dziękuję za Wasze wsparcie!
Mam dobre wiadomości dotyczące wyników tomografii kontrolnej:
- Zmiany w piersi zmniejszyły się z 9 cm do 3 cm,
- Zmiany w wątrobie zmniejszyły się z 13 mm do 4 mm,
- W płucach prawie całkowity regres!
W związku z tymi pozytywnymi wynikami pozostajemy przy obecnej linii leczenia, czyli chemioterapii w połączeniu z immunoterapią.
Doczekaliśmy się także wyników badania genetycznego Foundation One, które wykazały obecność kilku mutacji, ale wyniki muszą zostać skonsultowane ze specjalistami. Jednak obecność mutacji daje nam nadzieję na nowe opcje terapeutyczne oraz szansę wzięcia udziału w badaniach klinicznych w Polsce.
Walka trwa pełną parą, a dzięki Wam mamy siłę do dalszych działań!
Opis zbiórki
Cześć, mam na imię Ewa, mam 36 lat i jestem mamą pięciorga wspaniałych dzieci, czerpiącą radość z każdej chwili spędzanej z moją niesamowitą rodziną.
Jak wielu z Was, również czyniłam plany na kolejny rok. Mieliśmy wspólnie wspinać się na szczyty, aby zbliżyć się do celu zdobycia Korony Gór Polskich, aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu oraz zwiedzać kolejne ciekawe miejsca. Niestety, diagnoza postawiona w marcu 2025 roku spadła na nas niespodziewanie i przejęła kontrolę nad naszym dotychczasowym życiem: potrójnie ujemny rak piersi, który zdążył rozprzestrzenić się do płuc i wątroby, przez co stał się nieoperacyjny.
Ale ja się nie poddam! Moje siostry nazywają mnie dzielną wojowniczką i coś w tym jest :) Będę walczyć dla siebie, mojego niezastąpionego partnera i moich dzieci. 27 marca rozpoczęłam standardową ścieżkę leczenia – chemioterapię paliatywną podawaną wraz z immunoterapią. Niestety, możliwości leczenia tego typu nowotworu są mocno ograniczone, dlatego ja i cała moja rodzina intensywnie poszukujemy skuteczniejszych rozwiązań poza granicami Polski.
Pomóc w tym może m.in. pogłębiona diagnostyka: profilowanie genomowe w FoundationOne, które daje szansę na wdrożenie terapii celowanej, oraz zasięgnięcie drugiej opinii w specjalistycznych szpitalach w Amsterdamie i St. Gallen. Jednak koszty dodatkowych badań i leczenia znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe, dlatego, mimo że ciężko mi to przyszło, zdecydowałam się poprosić o wsparcie w mojej walce z chorobą. Każda, nawet najmniejsza kwota, ma ogromne znaczenie i przybliża mnie do celu.

Słowa wsparcia