Edyta to samotna mama. Choroba uniemożliwia jej pracę.

Edyta Sabaj, Będzin,
numer zbiórki: 110045

slide1
slide1
slide1
slide1

Dziennik

2018.12.13
Bardzo dziękuję wszystkim za dotychczasowe wpłaty, ratujecie mi życie, bo bez Was nie udałoby się przeżyć już tych sześciu lat z chorobą. Bardzo dziękuję <3

Opis zbiórki

PL

Witam wszystkich,

 

Nazywam się Sabaj Edyta, mam 40 lat.

Od roku 2012 choruję na nieoperacyjny nowotwór pnia mózgu - astrocytoma WHO III. Poza tym samotnie od 2010 roku wychowuję dwójkę dzieci. Córeczka obecnie ma 13 lat, a synek 11 lat.

W życiu codziennym pomaga nam moja rodzina. Mój były mąż w momencie mojej choroby porzucił dzieci. Nie interesuje się nimi, nie płaci alimentów, zupełnie nie utrzymuje z nimi kontaktu. Razem z dziećmi utrzymujemy się jedynie z renty inwalidzkiej oraz zasiłków MOPS. 

Już prawie 9 lat walczę dzielnie z chorobą nowotworową, która odebrała mi wiele, ale nie odebrała najważniejszego - ŻYCIA. Jestem obecnie po zakończeniu leczenia chemioterapią oraz naświetleniami, przeszłam leczenie eksperymentalne oraz terapię niekonwencjonalną. Guz cały czas jest w mojej głowie, aktualnie uśpiony i teraz moja w tym głowa, aby nie dopuścić do jego aktywności, dlatego aby ratować swoje życie potrzebuję kontynuować terapię, dzięki której mój organizm powrócił do życia.

Niestety guz sparaliżował część mojego ciała tzn. połowa twarzy jest sparaliżowana, mam trudności z poruszaniem się, zaburzenia równowagi, całkowity niedosłuch lewego ucha i praktycznie zerową widoczność lewego oka (jestem już po trzech operacjach).

Rehabilitacja i dalsza terapia są zbyt dużym obciążeniem dla mojego budżetu z uwagi na to, że choroba całkowicie pozbawiła mnie możliwości pracy. Z ZUS mam orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy na stałe oraz orzeczoną niepełnosprawność w stopniu znacznym. Dlatego kieruję do was ludzi o złotym sercu prośbę o pomoc w uzbieraniu potrzebnych mi pieniędzy na kontynuację ratowania swojego życia i nie dopuszczenia do aktywności choroby. Jeszcze tyle życia przede mną, chcę tu być, szczególnie dla moich dzieci, które nie mogą zostać same, mają tylko mnie.

Mogę teraz rozpocząć solidną rehabilitację i na to potrzebuję najwięcej pieniędzy, oczywiście na ile się da, korzystam również z usług NFZ, ale terminy tu są tak odległe, że zmuszona jestem kontynuować prywatnie, aby rehabilitacja przynosiła skutek.

Dziękuję wszystkim za okazane serce.

 

Edyta

Słowa wsparcia

donor2
Darczyńca Anonimowy
7 lat temu
Trzymam kciuki :) Na pewno sie uda! 560
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuje <3

donor2
Darczyńca Anonimowy
7 lat temu
Życzę dużo wiary i siły do walki z chorobą 544
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję

donor2
Aleksandra Grzelak
7 lat temu
powodzenia ;) 537
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuje <3

donor2
Darczyńca Anonimowy
7 lat temu
Wszystkiego dobrego , zdrówka i wytrwałości ❤️ 519
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
70,70 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
97,80 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
21,50 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
52,30 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   8 284.83 zł
2024.11.07
Wypłata: 438,36 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne,inne
2024.10.16
Wypłata: 2 500,00 zł, kategoria wydatków: rehabilitacja
2024.05.06
Wypłata: 500,00 zł, kategoria wydatków: rehabilitacja
Zobacz więcej

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.