Chcę żyć dla Polin
Dariia Serhatiuk, Nadarzyn,
numer zbiórki: 112096
Opis zbiórki
Byłam bardzo szczęśliwą osobą. Pracowałam, zajmowałam się córką i spokojnie sobie żyłyśmy do 30.11.2021 r., który okazał się najgorszym dniem w moim życiu. Otrzymałam wtedy wynik badań potwierdzający, że mam złośliwy nowotwór jajnika. Potem było tylko gorzej... Operacja i wynik badania histopatologicznego wykazały, że był to już przerzut z gruczolaka esicy.
17.02.2022 r. w Kijowie miałam operację: laparotomię, całkowitą histerektomię, omentektomię, wycięcie otrzewnej miednicy, wycięcie wyrostka robaczkowego i koagulacja implantów zachyłka Morisona i prawej kopuły przepony, resekcję esicy i odbytnicy. 22.02.2022 r. wyszłam ze szpitala, a 24.02.2022 r. rozpoczęła się wojna na Ukrainie. 26.02.2022 r. przyjechałam do Polski razem z moją córką, mającą wtedy 17 lat, która jest osobą chorą na całościowe zaburzenia rozwojowe i wymagającą szczególnej opieki każdego dnia.
W Polsce od pierwszych dni pobytu jestem pod opieką Instytutu Onkologii. Cały czas otrzymywałam różnego rodzaju chemię, od łagodnej do bardzo agresywnej, ale wyniki ciągle nie są dobre. W czerwcu lekarz prowadzący poinformował mnie, że nie ma mi już nic do zaoferowania w ramach NFZ. Pozostaje mi tylko leczenie płatne. Zaproponowano mi leczenie w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku. Dwa wlewy w miesiącu kosztują około 2500 zł. Pierwszy okres leczenia trwa 12 miesięcy, co łącznie kosztowałoby około 30 000 zł. Jest to kwota przekraczająca moje możliwości.
Jestem osobą młodą, mam dopiero 40 lat i bardzo chciałabym żyć, pracować dla siebie, a przede wszystkim dla mojej córki, którą bardzo kocham.
Darczyńcy
Wypłaty
Podopieczny jeszcze nie wypłacił środków ze zbiórki.
Słowa wsparcia