Wsparcie w walce z rakiem
Barbara Poros, Zbludowice,
numer zbiórki: 112204
Opis zbiórki
Czasami jedno życie zależy od wielu serc…
Mam na imię Barbara, mam 68 lat i wciąż chcę żyć. Chcę czuć ciepło dłoni moich bliskich, patrzeć, jak dorastają wnuki, budzić się rano z myślą, że czeka mnie kolejny dzień. Ale teraz każdy dzień to walka – walka o oddech, o nadzieję, o czas.
W 2020 roku po raz pierwszy usłyszałam diagnozę: rak trzonu macicy. Przeszłam operację, myśląc, że to koniec koszmaru. Że to tylko przerażający rozdział mojego życia, który w końcu uda się zamknąć. Ale rak wrócił. Silniejszy. Bardziej okrutny. Rozsiał się po moim ciele, jakby chciał odebrać mi wszystko, co kocham.
Jestem już po sześciu cyklach chemioterapii. Czekam na kolejne badania, na dalsze decyzje lekarzy. Największą szansą, jaką mam, jest immunoterapia – nowoczesne leczenie, które może powstrzymać chorobę. Ale jest jeden problem. Czas. I pieniądze.
Każdy wlew tej terapii to 14 tysięcy złotych. Leczenie jest długie, kosztowne, pełne niepewności. Do tego dochodzą konsultacje, dojazdy, specjalistyczne żywienie, pielęgnacja. To wszystko jest poza moim zasięgiem. Sama nie dam rady.
Nigdy nie prosiłam o pomoc, ale teraz nie mam wyjścia. Boję się, że jeśli nie uda mi się zebrać tych pieniędzy, nie będę miała drugiej szansy. Boję się, że zamiast planować przyszłość, będę musiała się z nią pożegnać.
Nie chcę się żegnać. Chcę walczyć.
Ale bez Ciebie nie dam rady. Jeśli możesz – pomóż. Każda złotówka to dla mnie więcej niż pieniądz. To oddech, to nadzieja, to szansa. To życie.
Dziękuję. Z całego serca. Bo wierzę, że jeszcze nie czas się poddać.
Wypłaty
Podopieczny jeszcze nie wypłacił środków ze zbiórki.
Słowa wsparcia