Twoja pomoc moją szansą na życie

Aleksandra Kapica, Międzyrzec Podlaski,
numer zbiórki: 111066

slide1
slide1
slide1
slide1

Dziennik

2020.07.31
Kochani, minęło sporo czasu... Był to dla mnie czas oczekiwania, ponieważ z powodu słabych wyników podanie leku było niemożliwe, ale udało się i dostałam kolejną dawkę. Jestem Wam wszystkim i każdemu z osobna bardzo wdzięczna za otrzymaną pomoc. Macie wielkie serca. DZIĘKUJĘ! Pozdrawiam Was serdecznie ;)
2019.12.31
Kochani, chciałabym poinformować Was o rozpoczęciu leczenia nivolumabem. Przyjęłam już pierwszą dawkę leku. Czuję się dobrze, choć z powodu słabej odporności bardzo szybko łapię różne infekcje. W przeciągu dwóch ostatnich miesięcy przeszłam dwa razy zapalenie płuc. Okres zimowy niestety sprzyja infekcjom.

Kochani, Wasze wsparcie jest nieocenione! To dzięki Wam mam nadzieję na wyzdrowienie. Gdyby nie wasze dobre serca, nie mogłabym rozpocząć i kontynuować leczenia, nie byłoby mnie na to stać. Bardzo dziękuję za każdy gest dobrej woli i proszę o dalszą pomoc i wsparcie, bo przede mną jeszcze długie leczenie. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo zdrowia oraz wszystkiego co potrzebne w Nowym Roku.

Opis zbiórki

PL

Witam, mam na imię Aleksandra i mam 33 lata.

Na co dzień mieszkam i pracuję w Międzyrzecu Podlaskim. Prowadzę swój salon kosmetyczny. Praca jest moja ogromną pasją. Niestety w chwili obecnej jestem w trakcie chemioterapii i nie jestem w stanie pracować, rozwijać się, szkolić i spełniać zawodowo. Choroba pokrzyżowała mi plany zawodowe i prywatne.

 

Kiedy skończyłam 30 lat, usłyszałam diagnozę: ziarnica złośliwa. Był to dla mnie i dla moich bliskich ogromny szok, nikt w rodzinie wcześniej nie chorował na nowotwór. Całe moje życie i nie tylko moje zmieniło się diametralnie, teraz najważniejszym celem było wyzdrowieć. Rodzina i przyjaciele bardzo wspierają mnie w walce z chorobą, to dzięki nim nadal mam siłę, by walczyć i się nie poddawać.

W 2016 roku rozpoczęłam chemioterapię, było to długie i ciężkie leczenie. W lipcu 2017 roku przeszłam autoprzeszczep komórek macierzystych, który pozwolił mi na chwilę wrócić do normalnego życia i zapomnieć o chorobie, niestety ta okazała się podstępna i wraca.



Nadzieją dla mnie jest lek, który w moim przypadku nie jest refundowany. Miesięczny koszt lekoterapii to ok. 30 tysięcy złotych. Koszt leczenia znacznie przewyższa moje możliwości finansowe, dlatego jestem zmuszona prosić o wsparcie.

Będę bardzo wdzięczna za gest dobrej woli. 
Aleksandra Włodarczyk 

Słowa wsparcia

donor2
Darczyńca Anonimowy
5 lat temu
Olu, wygrasz, bo nie walczysz juz sama!:) 690
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję za wsparcie ?

donor2
Benia
5 lat temu
Olu, musi być dobrze!!! Pamiętamy też w modlitwie :) 565
donor2
Właściciel zbiórki
Bardzo dziękuję i pozdrawiam ?

donor2
Darczyńca Anonimowy
5 lat temu
Jesteśmy z Tobą. 512
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję ?

donor2
X Mariusz N.
5 lat temu
Z modlitwą. 403
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję ?

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
70,50 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
27,20 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
133,80 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
miesiąc temu
78,60 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   60 818.20 zł
2019.10.29
Wypłata: 47 877,24 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.