Onkozbiórka dla Oli
Aleksandra Wiederek, Radom,
numer zbiórki: 111834
Darowizny na zbiórkę Pani Aleksandry przyjmowane są tylko na numer konta bankowego
Fundacji 24 2490 0005 0000 4600 5154 7831 lub bezpośrednio w panelu wpłat przy zbiórce.
Dziennik
Cześć!
Chciałabym serdecznie z głębi serca podziękować wszystkim którzy oddali dla mnie swoje 1,5% podatku.
Jestem bardzo wdzięczna i wzruszona jednocześnie.
Obecnie muszę liczyć głównie na siebie.
Od maja co 3 tygodnie jeżdżę okolo 400km do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w w Gdańsku by tam odbywać swoją terpię.
Zebrane pieniądze przeznaczone będą na refundację kosztów dojazdu, pobytu, zakupu lekarstw, niezbędnych sumplementow oraz konsultacji specjalistycznych.
Według lekarzy moja sytuacja jest niepewna i w każdej chwili wszystko może się zdąrzyć ale robię co w mojej mocy by się nie poddawać i walczyć o każdy dzień.
Kochani!
Dokładnie 26 kwietnia po odebraniu wyników mojej ostatniej tomografii okazało się, że nastąpił progres mojej choroby.
Pojawiły się nowe zmiany w wątrobie. Obecne leczenie zostało mi odebrane i konieczna jest zmiana.
Niestety, wyczerpałam już prawie wszystkie możliwości leczenia w Polsce. W związku z tym chcę skonsultować swój przypadek z lekarzami z Barcelony. Będzie się to wiązało z dalszymi kosztami diagnostycznymi.
Trzymam się dzielnie i wierzę w Wasze wsparcie.
Mam dla kogo żyć :)
Dziękuję,
Ola
Opis zbiórki
Cześć! Mam na imię Ola i w wieku 29 lat usłyszałam, że nigdy nie wyzdrowieję. Podczas karmienia piersią wykryto u mnie bardzo złośliwy nowotwór piersi, HER2 dodatni.
Statystycznie miałam mniej więcej kilkanaście miesięcy życia przed sobą. Było to 7 lat temu.
Strach, utrata kontroli nad własnym życiem, konieczność oddania go w ręce terapii, docierające informacje o mało skutecznej chemioterapii - to wszystko napędzało tylko mój niepokój.
Nie poddałam się jednak. Postanowiłam pokazać, że statystyki nie będą mnie dotyczyć. Cały czas wierzę, że jeszcze nie raz życie się do mnie uśmiechnie. Sama staram się pomagać innym, teraz jednak i ja potrzebuję pomocy.
W ciągu tych kilku lat przeszłam 5 poważnych operacji, wraz z usunięciem guza mózgu włącznie. Obecnie przyjmuję chemioterapię celowaną, moją ostatnią szansę na przedłużenie życia. Mam nadzieję, że będzie ona działała jak najdłużej. Niemniej jednak chciałabym móc skonsultować swój przypadek z kliniką w Barcelonie. Do tego leczenie, dojazdy do szpitala, konieczna rehabilitacja po mastektomii powoli zaczynają przekraczać mój budżet.
Mam dla kogo żyć: dla siebie, dla synka, który ma dopiero 7 lat. Chciałabym móc być przy nim jak najdłużej. Moją pasją jest po prostu życie.
Bardzo dziękuję za każde wsparcie.
Ola
Słowa wsparcia