Potrzebuję leczenia nierefundowanego!

Ola Kalkowska, Rumia,
numer zbiórki: 110717

slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1

Dziennik

2025.10.07

Chciałam podziękować wszystkim darczyńcom z całego serca za wsparcie mojej onkozbiórki 1,5 %. Dziękuję także za wszystkie ciepłe słowa.

Od kilku lat jestem w remisji nowotworu i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. Natomiast leczenie cały czas trwa, toczy się walka o to, aby taki stan utrzymać. Wiąże się to z częstymi wizytami u onkologa i innych specjalistów, a także z przyjmowaniem x-geva na oddziale chemii, suplementacją, niekiedy zabiegami i wykonywaniem kolejnych badań w celu sprawdzenia, czy nie ma wznowy. Niestety część z tych rzeczy jest płatna i nie są to małe koszta, dlatego dziękuję za każdą złotówkę. Przede mną w listopadzie scyntygrafia kości - trochę się denerwuję. Jak zwykle okres oczekiwania na wynik nie jest łatwy, ale wierzę, naprawdę wierzę, że będzie wszystko dobrze.

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę zdrowia ponad wszystko, bo jest ono najważniejsze!

2024.11.13

Kochani.

Ten czas tak szybko biegnie... Kolejny rok za nami, za mną... Bardzo dziękuję wszystkim za wpłaty z 1,5% na moją Onkozbiórkę. Jestem wszystkim niezmiernie wdzięczna, że nadal pomimo wielu lat, wspieracie mnie w mojej walce. Wierzę, że to moje leczenie  utrzyma nowotwór w ryzach. Wciąż przyjmuje zastrzyki podskórne - to terapia onkologiczna ograniczająca rozwój nowotworu w kościach. Kontynuuje również suplementacje na układ odpornościowy i immunologiczny organizmu. Ostatnio sporo czasu spędzam na ortopedii (konsultacje, rehabilitacje). Mam znowu złamanie zmęczeniowe- tym razem lewej stopy, piata kość śródstopia. Skąd te złamania? Jestem w trakcie diagnozowania. Badania gęstości kości są w porządku. Teraz czekam na wyniki scyntygrafii kości i TK stopy lewej. Ale wierze, że będzie dobrze. Także trzymajcie za mnie kciuki! Dziękuje!

Zobacz więcej

Opis zbiórki

PL

Witam bardzo serdecznie,

 

jestem szczęśliwą mamą, mam dwie wspaniałe córki (16 i 12 lat) i kochającego męża. Do 30 października 2017 r. byłam czynna zawodowo, a praca dawała mi dużo satysfakcji. Niestety na ten moment ze względu na leczenie i silne bóle kręgosłupa przebywam na zwolnieniu lekarskim. Uwielbiam spędzać czas z moją rodzinką, wieczorami lubię poczytać ciekawe książki. 

 

Po raz pierwszy zdiagnozowano u mnie nowotwór złośliwy piersi, gdy miałam 33 lata. Przeszłam cały pakiet leczenia, jaki oferuje NFZ i cały czas byłam pod kontrolą onkologa. Gdy dowiedziałam się o mojej chorobie, byłam zdruzgotana, ale starałam się nie załamać - moje córeczki były jeszcze takie malutkie, a ja jeszcze miałam tyle rzeczy do zrobienia...

Postanowiłam, że się nie poddam! Po zakończonym leczeniu chciałam całkowicie zapomnieć o tym, co mnie spotkało. O chorobie, niepewności i strachu. Nawet w moim otoczeniu niewiele osób wiedziało, że chorowałam, wiedzieli tylko najbliżsi. Może bałam się odrzucenia, litości - sama nie wiem...

 

Od jakiegoś czasu bardzo bolały mnie plecy w odcinku lędźwiowym i została mi zlecona scyntygrafia kości. Okazało się, że mam przerzuty do kości. Rezonans magnetyczny w listopadzie 2017 r. potwierdził przypuszczenia, że choroba powróciła. Zrobiono jeszcze rezonans głowy i zmiany są także w kości ciemieniowej prawej. Obecnie jestem po radioterapii i czekam na leczenie lekiem na wzmocnienie kości. To na tyle działań ze strony NFZ.

Pomimo pomocy i wsparcia, jakie otrzymałam od lekarzy i personelu z Centrum Onkologii, byłam zmuszona wykonać dodatkowe, kosztowne badania w prywatnej klinice. Podjęłam również decyzje o rozpoczęciu leczenia w Klinice w Gdańsku. 

 

Moi bliscy są wspaniali i bardzo wspierają mnie w trudnych chwilach, z którymi muszę się borykać w trakcie trwania choroby, ale nie są w stanie unieść wszystkiego. Jednak w mojej walce o zdrowie, o życie, potrzebne mi będzie również Wasze wsparcie, stąd moja prośba. Wiadomo, że poszukiwanie leczenia, badania, dojazdy generują bardzo wysokie koszty, dlatego proszę życzliwych ludzi o wsparcie finansowe.

Wszystkim moim darczyńcom bardzo dziękuję i życzę dużo zdrowia.

Słowa wsparcia

donor2
Darczyńca Anonimowy
6 lat temu
Zdrowia! 172
donor2
Właściciel zbiórki
Bardzo dziekuję

donor2
Li Pe
6 lat temu
Jezu Ty się tym zajmij 195
donor2
Właściciel zbiórki
Bóg może wszystko.

donor2
Darczyńca Anonimowy
7 lat temu
Prośbę przesyłamy dalej! 261
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuje ?

donor2
Grzegorz Świetlik
7 lat temu
3 maj sie ;) 254
donor2
Właściciel zbiórki
Dzięki. Trzymam sie.

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
28 dni temu
103,30 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
28 dni temu
178,20 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
28 dni temu
39,00 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
28 dni temu
165,40 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   312.57 zł
2025.10.07
Wypłata: 2 478,67 zł, kategoria wydatków: terapia onkologiczna
2024.11.13
Wypłata: 2 874,57 zł, kategoria wydatków: terapia onkologiczna,konsultacje medyczne
2023.10.26
Wypłata: 3 864,00 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne,konsultacje medyczne
Zobacz więcej

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.